szukaj

Port Charlotte 2002

12 Listopada 2016


kategoria:
region:
destylarnia:
wiek:
moc:
typ beczki:
seria:
butelkowanie:
data butelkowania:

typ:
zapach: bardzo przyjemny słodki torf w początkowej fazie dominuje. Po chwili gdy nos się do tego przyzwyczaja, pojawiają się szczegóły słodyczy pochodzące z beczki po sherry - suszone owoce, rodzynki, pomarańcze. Przyjemna słodycz trwa i odkrywa co chwile coś nowego: likier wiśniowy, śliwki w czekoladzie z alkoholem, skórka z czerwonych jabłek z delikatną goryczą

smak: uderzenie mocy alkoholu, torfu, i słodyczy - w tej kolejności. Tutaj torf zdecydowanie bardziej zaznaczony. Dodaje odrobinę soli. pojawia się gorycz charakterystyczna dla drewna. Ciekawe, że w tak młodej whisky. Alkohol mimo, że mocno wyczuwalny to nie przeszkadza zbyt mocno.

finish: średnio długi, torfowy, słodko-kwaśny z nutami gorzkiej czekolady i skórki pomarańczowej.

Młoda whisky (10 lat) a wyjątkowo dojrzała i w zapachu i smaku. Sherry i torf to dla mnie świetne połączenie choć nie zawsze to się udaje. Tutaj jest bardzo dobrze. Polecam!
moja ocena:
92/100